Vanem na wakacje?

#vanlifeproject to co raz częściej pojawiające się w sieci hasło. Młodzi ludzie (również ci młodzi duchem) co raz częściej realizują swoje marzenia i wyruszają w podróż życia samochodem. Ale jak to zrobić? Nie trzeba kupować drogiego campera, ani przyczepy campingowej, wystarczy zwyczajny samochód dostawczy. Wnętrze można dowolnie zaprojektować i urządzić. Co raz więcej firm specjalizuje się w tego typu projektach, a jeśli macie trochę umiejętności manualnych, można również zbudować samochodowy domek samemu.

Poniżej prezentujemy autorski #vanlife projekt naszych klientów. Oto przykład jak można przekształcić w mały mobilny domek Opla Vivaro:

Dlaczego nie camper?

Wakacje takim busem to prawdziwa wolność. Jeżdżąc zwykłym samochodem dostawczym nie rzucasz się w oczy i możesz wjechać absolutnie wszędzie. Bardzo często campery mają zakaz wjazdu do pięknych małych miasteczek, podczas gdy samochodem dostawczym możesz wjechać praktycznie do samego centrum. Parkujesz gdzie chcesz, śpisz gdzie chcesz i możesz się wygodnie przemieszczać każdego dnia. Innym bardzo ważnym powodem przemawiającym za busem są koszty. Zakup lub wynajęcie campera to poważne przedsięwzięcie. Nie bez powodu większość użytkowników camperów to emeryci, na takie wakacje trzeba nieraz oszczędzać całe życie :). Jeśli jednak planujecie podróż na dłużej najlepiej wybrać taki model auta dostawczego, w którym można wygodnie stać i wygospodarować, oprócz łóżka, część na mini kuchnię, pojemną szafę a nawet toaletę. Obecnie w sieci można znaleźć miliony fantastycznych inspiracji co do wykonania takich pięknych wnętrz wpisując #vanlifeideas #projectvanlife czy wiele innych bliskoznacznych hashtagów w wyszukiwarce Instagrama. Ale tak naprawdę, to nie o wnętrza tu chodzi. To widok zza okna jest tu najważniejszy! Widok, który zmienia się każdego dnia i zapiera dech w piersiach!

Jeśli czujecie się zainspirowani takimi wakacjami, a jedyne, czego Wam brakuje to VAN – piszcie na zamawiam@p4r.pl lub dzwońcie pod nr +48604944710.

Pomożemy Wam wybrać samochód, najbardziej odpowiedni do Waszych potrzeb i być może przybliżymy Was o jeden (bardzo duży) krok do realizacji Waszych podróżniczych marzeń!

Bon voyage!? ?